Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ja
Sędzia
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia , Dębogórze
|
Wysłany: Wto 19:51, 25 Paź 2011 Temat postu: Nasza historyjka |
|
|
W trakcie grania w kanciastą grę, stwierdziłam, że fajnie by było stworzyć taki temat, w którym tworzylibyśmy wspólnymi siłami pewne opowiadanie.
Wygląda to tak, że ja zaczynam, a potem kolejne osoby dopisują po krótkim fragmencie.
Tak więc:
Za siedmioma górami, za siedmioma lasami i za siedmioma morzami żyło sobie siedmiu harcerzy. Każdy z nich posiadał inną magiczną zdolność. Pierwszy z nich potrafił widzieć w ciemności, więc nazywali go wiedźminem. Drugi - posiadał władzę nad ogniem, ale nie miał, żadnej swojej specjalnej nazwy, więc wołali go po imieniu.
włączcie swoją wyobraźnię, bo mi jakoś nie dopisała! C:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ja dnia Wto 19:53, 25 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ja
Sędzia
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia , Dębogórze
|
Wysłany: Czw 19:08, 27 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
nie, to nie. <foch>
;]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ja dnia Wto 23:30, 15 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renia
Ławnik
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:36, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
A na imię mu było Feliks. Był on bratem trzeciego harcerza, który umiał czytać w myślach zwierząt, z wyjątkiem parszywych umysłów pająków, mrówek i pszczół.
Czwarty harcerz Bartek - automatycznie rozwiązywał wszystkie zadania matematyczne oraz znał wzór chemiczny każdej substancji, jeśli miał okazję dotknąć jej językiem Czasem miał przez to problemy i generalnie niespecjalnie mu się to przydawało.
Piaty z nich chodził po wodzie ale nie... nie był Jezusem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hatir7
Ogar
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 16:03, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Szósty zaś miał umiejetnosc regeneracji i leczenia dotykiem. Nie można go było zranic fizycznie. !!!@@@###7###@@@!!! był najmądrzejszy, najpiekniejszy, naj... najleprzy etc. wolano go Jacek lub Czoko. Pewnego mrocznego dnia...
Czoko... dowiedzial sie...
(BUDUJCIE NAPIECIE LUDZIE!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mario7GIDH
Adwokat
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 16:38, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Że na rajd dojedzie siódmy Harcerz - Mikołaj. Był on władcą wody, mógł robić z nią wszystko. Ale najbardziej lubił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Will
Zaprawiony
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 20:02, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
...placki, gdy widział je to robił wszystko byleby tylko je zdobyć, więc pewnego razu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Renia
Ławnik
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:02, 28 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Udał się nad Zatoke i wymówiwszy Potężne Zaklęcie zamroził całą wodę w morzu od ich miasta az po Półwysep. Wielkie się zamieszanie wytworzyło w całym Kraju! najzacniejsze naukowe głowy przybywały zbadać to niewytłumaczalne zjawisko. Między innymi przybył do Kraju wielki naukowiec i znany wytwórca Placków Pan Stefan Sikadomiski. W zamieszaniu nikt nie zwracał uwagi na najmniejszego ze wszystkich harcerzy, a sprawcę całego zamieszania... Dzięki temu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hatir7
Ogar
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 11:18, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
...mógł spokojnie przeprowadzic swój niecny plan podharcerzenia placków. Biegnac tak przez polskie pola ryzowe wspiol sie na drzewo nazbierac DAKTYLI!
Kiedy juz nazbieral wystarczajacą ilosc swoich braci, pomaszerowali depczac przy tym brzozy zasadzone korzeniem do góry. Plan by sie udal gdyby nie wartowniczka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
werro1
Sprawca
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 11:28, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
... którą była Sarna. Biegnaca sarna nie miała zamiaru oddac placki dobrowolnie! Pędząc w ataku i siejac spustoszenie w szeregach agresanta grupa daktyli nazwana Delta Team Seven (DTS) Okrazajac przeciwnika. Kiedy DTS dobiegło do kranu w poblizy wartwoni 1 przybiegł Daktyl z wiadrem. Jego moc mogła zamrozic sarne gdyby była choc troche wilgotna z wierzchu. 1 starcie nie przyniosło skutków poniewaz kubel byl pelny i potykajac sie rozlał wode tuż przy sarnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hatir7
Ogar
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 11:40, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
2) podejscie opisze słowami pewnego bardzo madrego poety przerabiajac i dodajac kilka słow od siebie:
Noc była głucha
ale kubeł nie był pełen
wtem Daktyl
niczym kasztan
szybujacy z jesiennym wiatrem
ladujacy w psich odchodach
upadajac wylewa reszte wody
na ziemie przed...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hatir7 dnia Pon 12:06, 31 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hatir7
Ogar
Dołączył: 08 Paź 2011
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 12:06, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
...Sarną. Woda pod sarna zamarzła dlatego, że walka trwała juz bardzo długo i nadeszła zima.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bodzio
Ochotnik
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 11:22, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Wtem przybiegł Bear Grylls i zjadł sarnę, po czym oblizał się smakowicie. Najbardziej chyba mu kręgosłup smakował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mario7GIDH
Adwokat
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 11:28, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zapadła noc. Harcerze wystawili wiedźmina na wartę, ponieważ on najlepiej się d o tego nadawał. Wiedźmin pilnował dzielnie obozu póki ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bodzio
Ochotnik
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 11:37, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Nie zaatakowały go...
nie zaatakowały go...
(...)
Komary!!!
Biedny Wiedźmin machał swoim srebrnym mieczem, ale ani jednego nie zabił, aż mu Mariusz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ja
Sędzia
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia , Dębogórze
|
Wysłany: Wto 19:38, 01 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
przybiegł z pomocą!
Wnet rozpylił magiczną substancję co zwie się OFF. Komary (te co zdążyły) rozleciały się na wszystkie strony, a z zabitych przyrządzona została w niedalekiej przyszłości - potrawka.
Niestety, w daniu, które nad ranem zjadł cały obóz, zostały resztki z magicznego sprayu i ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ja dnia Wto 19:39, 01 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |